Na dachu wrocławskiego biurowca, dzięki inicjatywie Ultimo, powstała pasieka. Zamieszkało w niej nawet 200 tys. pszczół. Pszczoły są bardzo ważną częścią ekosystemu, a niestety ich liczba z roku na rok drastycznie spada. Na ten problem zwrócili uwagę najemcy biurowca Green2Day, mieszczącego się przy ul. Szczytnickiej we Wrocławiu. Z inicjatywy Ultimo S.A., na dachu budynku postawiono ule, w których zamieszkały dwie pszczele rodziny.
Ekolodzy, pszczelarze, organizacje na rzecz ochrony środowiska apelują o podjęcie działań na rzecz ratowania pszczół. W Polsce z każdą sekundą liczba tych owadów zmniejsza się o 105 osobników1 . Przekłada się to na mniejsze plony wydawane przez rośliny oraz ilość produkowanego przez pszczoły miodu, który znajduje szerokie zastosowanie m.in. w lecznictwie i kosmetyce. Rozwiązaniem tego problemu są m.in. pasieki stawiane w miastach, które nie tylko chronią pszczoły, ale także ograniczają zanieczyszczenie powietrza i pomagają miejskiej zieleni.
Wspólnymi siłami na rzecz pszczół
Najemcy wrocławskiego biurowca Green2Day są świadomi wpływu pszczół na środowisko oraz tego, jak poważnym problem jest skala ich wymierania. Stąd pomysł na postawienie uli na dachu biurowca, które dadzą im schronienie i nowe miejsce bytowania. Akcję zainicjowali pracownicy Ultimo, którzy do projektu zaprosili innych najemców biurowca i razem z nimi zainwestowali w pasiekę, by pomóc zagrożonemu gatunkowi. Jest to ich wspólny sukces, a dbanie o środowisko rozpatrują jako ważny element działalności.
– Zdajemy sobie sprawę, jak ważne są działania pozabiznesowe podejmowane przez firmy. Właśnie dlatego inicjujemy i wspieramy różnorodne akcje charytatywne oraz na rzecz ochrony środowiska. Cieszę się, że nasz pomysł postawienia uli na dachu Green2Day spotkał się z aprobatą pozostałych najemców biurowca i tak chętnie włączyli się w zainicjowaną przez nas akcję – komentuje Adam Parfiniewicz, prezes zarządu Ultimo S.A.
Pszczoły, które zamieszkały na dachu biurowca przy ulicy Szczytnickiej, mogą rocznie produkować nawet kilkadziesiąt kilogramów miodu. Już niedługo pszczoły zamieszkałe przy ul. Szczytnickiej rozgoszczą się na okolicznych łąkach przy Odrze, czy w pobliskim Ogrodzie Botanicznym we Wrocławiu i rozpoczną produkcję miodu.
Zalety miodu miejskiego
Miejski miód wyróżnia się bogatym składem i niespotykanymi smakami, jak np. miód kasztanowcowo-akacjowy. Wszystko dzięki temu, że tereny miejskie charakteryzują się dużo większą różnorodnością roślinności. Zakładanie pasiek w mieście wzbudza jednak pytania czy miód miejski jest czysty i zdrowy. – Przede wszystkim, myśląc o zanieczyszczeniach mamy najczęściej na myśli smog, który pszczół ani miodu nie dotyczy, bo występuje zimą, kiedy pszczoły hibernują się w ulu i nic nie kwitnie. Wiosną nektar z kwiatów zbierany jest przez pszczoły na bieżąco, dlatego nawet potencjalne pyły w mieście nie zdążą się w nim zakumulować. Zwłaszcza, że pszczoły są dość wybrednymi stworzeniami i nie zbiorą nektaru, jeśli wyczują, że jest on zanieczyszczony. Poza tym, te owady kilkanaście razy filtrują i przerabiają nektar, zanim powstaje z niego miód. Ich skrupulatność w pracy gwarantuje czystość miodu miejskiego – mówi Kamil Baj, pszczelarz. Nowi pszczeli lokatorzy wzbudzają pozytywne reakcje wśród najemców Green2Day.Tak więc miód wyprodukowany w mieście będzie równie smaczny i zdrowy, jak pochodzący z terenów wiejskich czy leśnych. Wrocławianie również mogą włączyć się w działania na rzecz pszczół w mieście, szczególnie poprzez zapewnianie im roślin miododajnych. Sadzenie kwiatów na balkonach i w ogródkach wpłynie nie tylko na ich estetykę, ale także wesprze populację pszczół w naszym mieście.
1www.pomagamypszczolom.pl/.../Dowiedz-sie-dlaczego-pszczoly-sa-wyjatkowe.pdf