Długi spędzają sen z powiek wielu Polakom, a przedłużająca się pandemia spowodowała, że niejedna osoba zaczęła analizować swoje finanse. Zastanawiamy się, jak najszybciej pozbyć się długów, aby zacząć oszczędzać i poczuć się bezpiecznie. Eksperci zajmujący się finansami podają wiele sposobów, które mają nam w tym pomóc. Jednak jedną z najpopularniejszych metod jest metoda kuli śnieżnej, która pozwala stopniowo wyjść na prostą.
W każdej z metod ważne jest to, aby dokładnie przeanalizować swoje zadłużenia oraz wypisać je w kolejności – od najmniejszego do największego. Musimy także mieć kontrolę nad domowym budżetem. Powinniśmy zapisać: jakie mamy przychody, jakie wydatki i ile jesteśmy w stanie przeznaczyć na spłatę długów. Jeżeli mamy już przygotowane wszystkie informacje możemy zacząć działać zgodnie z metodą kuli śnieżnej!
Debt-snowball: co to za metoda?
Najprościej mówiąc to spłata najmniejszego zadłużenia, ale w najwyższej racie. Oznacza to, największą kwotę przeznaczamy na ratę długu o najmniejszej wartości, a najmniejszą na spłatę zadłużenia o największej wartości. Zakładamy również, że wszelkie dodatkowe lub zaoszczędzone środki przeznaczamy na poczet spłaty najmniejszego długu.
Główne założenia spłaty długów metodą kuli śnieżnej
1. Wypisz wszystkie zadłużenia i uporządkuj je od najmniejszego do największego
To pierwszy krok do tego, aby zastanowić się, jaka jest Twoja sytuacja i komu powinieneś wpłacać największą kwotę. Skorzystaj z prostej tabeli np. w excelu, którą będziesz uzupełniał w każdym miesiącu. Możesz także zapisywać informacje tradycyjnie – wykorzystując do tego notes lub zeszyt.
2. Określ, jakie raty masz przypisane do poszczególnych zadłużeń
Następnie ustal, w jakiej wysokości są raty przypisane do każdego długu. Jeżeli masz te kwoty ustalone z wierzycielem, to najprawdopodobniej przy największym zadłużeniu będziesz mieć najwyższą ratę. Jeśli Twoje długi trafiły do obsługi firmy windykacyjnej, to będziesz mógł negocjować wysokość rat i szybko wdrożyć metodę kuli śnieżnej.
- W przypadku, kiedy masz już ustalone raty: podlicz ich sumę i podziel tak, aby największą kwotę przeznaczyć na najmniejszy dług, następnie - proporcjonalnie - przypisz mniejsze kwoty do kolejnych zobowiązań. Gdy już ustalisz te kwoty powinieneś skontaktować się z wierzycielem i renegocjować wysokość rat - do wysokości ustalonej przez siebie.
- Jeżeli dług trafił do obsługi firmy windykacyjnej: ustal, ile miesięcznie możesz przeznaczyć na raty. Podziel tę kwotę między poszczególne zobowiązania zgodnie z założeniem, że największą kwotę przeznaczamy na najmniejszy dług i skontaktuj się z doradcą, aby negocjować raty. Sprawdź, czy firma posiada portal obsługi zadłużenia. Jeśli tak, jest to najprawdopodobniej będziesz mógł załatwić swoje sprawy online, bez konieczności kontaktu z doradcą.
3. Podlicz swoje przychody i wydatki. Sprawdź, czy możesz oszczędzać!
To ważny krok, ponieważ takie podsumowanie może pokazać Ci, na czym możesz oszczędzić. Rezygnacja np. z abonamenty na Netflixa, czy z drogiego kosmetyku może oznaczać dodatkowe 50 do 100 zł miesięcznie, które możesz przeznaczyć na dług.
4. Spłacaj regularnie każde zobowiązanie i zapisuj wszystko w tabeli
Trzymanie się ustalonych zasad pozwoli Ci spłacić szybko najmniejsze zobowiązanie. Pamiętaj! Kwotę, którą wpłacałeś na nie musisz dodać do raty kolejnego długu na liście, aby spłacić go szybciej.
Czy metoda kuli śnieżnej jest skuteczna?
Wiele osób potwierdza, że udało im się dzięki niej wyjść z długów. Kluczem do sukcesu jest tu samodyscyplina i nie odstępowanie od realizacji planu. Nie jest to łatwe, ale daje szansę na spokojniejsze życie.
Jak jeszcze można poradzić sobie z pętlą kredytową?
Innym, chętnie wykorzystywanym sposobem jest tzw. metoda lawinowa. Polega na tym, że w pierwszej kolejności spłacamy zadłużenie z największym oprocentowaniem. Kiedy spłacimy jedno, to środki, które przeznaczaliśmy na ratę dodajemy do raty na następny kredyt na liście.
Niezależnie od tego, jaką metodę wybierzemy ważne jest to, aby konsekwentnie trzymać się założeń. Dzięki takiemu podejściu możemy uwolnić się od zobowiązań.
Sprawdź stan zadłużenia na eultimo.pl
