Sytuacja, w której dług trafił do komornika jest trudna. Wiele zadłużonych osób obawia się jej i aby w porę temu zapobiec, decyduje się na spłatę zobowiązań polubownie np. w ratach dopasowanych do swoich możliwości. W przypadku braku kontaktu z wierzycielem i wykazania chęci spłaty najczęściej sprawa zadłużenia kierowana jest na drogę prawną i trafia do sądu. Następnie po uzyskaniu tytułu wykonawczego, a więc nakazu zapłaty z klauzulą wykonalności można spodziewać się kontaktu ze strony komornika i np. zajęcia rachunków bankowych lub części wynagrodzenia. Komornik ma wiele dróg do odzyskania pieniędzy należnych wierzycielowi i wybiera tę, która pozwoli mu to zrobić najszybciej.
Osoby zadłużone mające kontakt z komornikiem często zastanawiają się, czy postępowanie komornicze da się zatrzymać – umorzyć lub zawiesić. Można to zrobić, ale pod pewnymi warunkami. Warto przy tym wiedzieć, że umorzenie lub zawieszenie postępowania egzekucyjnego to dwa różne pojęcia.
Umorzenie postępowania egzekucyjnego – to warto wiedzieć
Umorzenie postępowania egzekucyjnego – definicja
Umorzenie egzekucji to najprościej mówiąc procedura kończąca działania komornika. Może być ono częściowe lub w całości. Następuje w sytuacji, w której nie ma możliwości zaspokojenia wierzyciela, czyli spłaty długu. Występuje w konkretnych przypadkach, które opisuje artykuł 824 Kodeksu postępowania cywilnego. Wniosek o umorzenie egzekucji może złożyć komornik, wierzyciel lub sam dłużnik.
Umorzenie a zawieszenie
Umorzenie i zawieszenie postępowania komorniczego to dwie różne procedury – często ze sobą mylone. To, co je łączy, to zaprzestanie działań komornika. Różni je natomiast przyczyna zaprzestania działań i jego skutki. W pierwszym przypadku warto wiedzieć, że zawieszenie egzekucji to tylko przerwanie prowadzonych czynności, kiedy jakieś okoliczności nie pozwalają czasowo na ich kontynuowanie, ale są możliwe do usunięcia w przyszłości. To oznacza, że egzekucja może być wznowiona po usunięciu przeszkód, a dokonane już czynności komornicze pozostają w mocy. W przypadku umorzenia, czynności egzekucyjne zostają całkowicie zakończone, co oznacza całkowite uchylenie już dokonanych czynności np. zwolnienie z zajęcia składników majątku dłużnika.
Umorzenie a przedawnienie
Przedawnienie długów i umorzenie egzekucji to również dwie różne procedury. Przedawnienie długu oznacza brak możliwości odzyskania długu na drodze prawnej, a więc skierowania sprawy do sądu, a później do komornika. Aby mogło dojść do przedawnienia – w przypadku osób prywatnych lub firm – musi minąć odpowiednia ilość czasu od dnia wymagalności zobowiązania, czyli terminu płatności wobec wierzyciela. W przypadku osób fizycznych to 6 lat, a firm 3 lata.
Co ważne, aby mogło dojść do przedawnienia w okresie, w którym biegnie termin przedawnienia, nie może dojść do żadnej sytuacji, która ten bieg przerwie. Bieg przedawnienia może przerwać np. częściowa spłata zadłużenia, skierowanie sprawy zadłużenia do sądu, a następnie do komornika. Warunki, w których można powołać się na przedawnienie regulują przepisy prawa, a dokładnie artykuł 117 Kodeksu postępowania cywilnego.
Sprawdź stan zadłużenia na eultimo.pl
Umorzenie a śmierć dłużnika
Wbrew pozorom śmierć dłużnika nie powoduje automatycznie umorzenia postępowania egzekucyjnego. W takim przypadku komornik zawiesza postępowanie z urzędu, aż do momentu ustalenia spadkobierców – co najczęściej leży po stronie wierzyciela.
Jeżeli dłużnik ma spadkobierców, to komornik wznowi postępowanie i będzie dochodził spłaty roszczenia. Jeśli odrzucą oni spadek lub się nie znajdą, to wówczas dojdzie do umorzenia postępowania.
Kiedy jest możliwe umorzenie postępowania egzekucyjnego?
Umorzenie egzekucji może nastąpić w czterech przypadkach:
- z mocy prawa – kiedy przepisy prawa uniemożliwiają prowadzenie postępowania np. gdy tytuł wykonawczy zostanie pozbawiony klauzuli wykonalności. Innym przypadkiem jest sprzeciw osoby wobec której wszczęto egzekucję, ale która według klauzuli wykonalności dłużnikiem nie jest;
- ze względów ekonomicznych – kiedy suma uzyskana z majątku dłużnika może być na tyle mała, że nie pokryje nawet kosztów egzekucyjnych;
- wskutek urzędowej decyzji komornika – np. kiedy wierzyciel nie wpłacił zaliczki na poczet kosztów egzekucyjnych;
- na wniosek wierzyciela lub samego dłużnika – na skutek obiektywnej i udokumentowanej wiedzy o niemożliwości spłaty zobowiązania, czyli np. braku spadkobierców czy nie bycia stroną w sprawie (w przypadku dłużnika). Ze względu na dokonaną przez osobę zadłużoną wpłatę już po wszczęciu egzekucji lub zawarcie z dłużnikiem ugody – przejście na ścieżkę spłaty polubownej.
Czy możliwe jest ponowne wszczęcie egzekucji po jej umorzeniu?
Trzeba pamiętać, że umorzenie postępowania egzekucyjnego nie jest równoznaczne z umorzeniem długu. To zamknięcie postępowania, ale dług nadal istnieje i wierzyciel może w dalszym ciągu domagać się spłaty zobowiązania – nie tylko polubownie proponując zawarcie ugody, ale również ponownie kierując sprawę do komornika.
Mierzenie się z problemem zadłużenia na drodze prawnej jest trudne i wiąże się z brakiem możliwości zarządzania własnymi finansami przez długi okres. Zajęcie rachunku bankowego, ruchomości, nieruchomości lub części wypłaty powoduje dodatkowy stres, którego można uniknąć.
Najprostszym rozwiązaniem jest dogadanie się w sprawie długu z wierzycielem – najczęściej z firmą windykacyjną, która w momencie przejęcia zobowiązania zawsze, w pierwszej kolejności, oferuje możliwość spłaty np. w ratach i podpisanie ugody. Często odbywa się to całkowicie on-line, bez konieczności kontaktu z doradcą takiej firmy. Dłużnik otrzymuje list ze szczegółami sprawy. Jeżeli w liście znajduje się informacja o portalu obsługi zadłużenia, to może założyć tam konto i podpisać ugodę zdalnie, a także korzystać z opcji szybkich płatności np. BLIK-iem. To zdecydowanie prostsze rozwiązanie, które pozwala na zachowanie kontroli nad swoim portfelem.